To, co najważniejsze - Samantha Young

Dziś w ten ponury deszczowo - śnieżny dzień postanowiłam dokończyć książkę, która już dawno chodziła mi po głowie aby ją przeczytać. 

Chodzi o najnowszą książkę z 2017 r Samanthy Young "To, co najważniejsze"

(zdjęcie pochodzi z portalu lubimyczytac.pl)

Opis który znajdziemy na tyle książki:

Witamy w Hartwell, spokojnym, nadmorskim miasteczku, gdzie dzięki tajemnicy sprzed wielu lat pewna kobieta zrozumie, co znaczy prawdziwa miłość.
Doktor Jessica Huntington całym sercem angażuje się w problemy swoich podopiecznych z więzienia dla kobiet, ale w życiu prywatnym starannie unika związków uczuciowych. Nauczyły ją tego bolesne doświadczenia. W więziennej bibliotece odkrywa plik starych listów miłosnych i jedzie do malowniczego Hartwell, żeby dostarczyć je adresatowi. Nadmorskie miasteczko rzuca na Jessicę swój czar, ale jeszcze większe wrażenie robi na niej przystojny właściciel miejscowego baru.
Od czasu rozwodu z niewierną żoną, Cooper Lawson skupia się na tym, co najważniejsze: na rodzinie i prowadzeniu baru przy nadbrzeżnej promenadzie, który od lat znajduje się w posiadaniu Lawsonów. Jednak kiedy Jessica przekracza progi jego knajpki, gotów jest znów otworzyć swoje serce. Chociaż wzajemne przyciąganie staje się coraz silniejsze, Jessica z uporem broni się przed bliskim związkiem. Aby przekonać ją, że jest w życiu coś, o co warto walczyć, Cooper będzie musiał ofiarować jej więcej niż tylko namiętność.

Moje odczucia:

Z twórczością Samanthy Young spotkałam się po raz pierwszy i wiem że na pewno sięgnę jeszcze po jej książki, a nawet już zamówiłam na stronie drugą część powieści. Wracając do tematu,  książka ta jest idealna na ponury dzień, gdyż czyta się ją łatwo i przyjemnie. Główna bohaterka doktor Jessica Huntington jest niezwykle interesująca, a zarazem odważna, gdyż kobieta, która pracuje w więzieniu dla kobiet wyjeżdża na urlop, tam poznaje Coopera - miejskiego właściciela baru i postanawia rzucić całe swoje dotychczasowe życie i posłuchać głosu serca i zostać w Hartwell. 
Na początku poznajemy bohaterkę jako osobę zimną w uczuciach, która nie ma partnera, ma osobę która nazwana jest seksprzyjacielem, dopiero z biegiem historii poznajemy tak na prawdę jaka ona jest.
Książkę czyta się szybko i łatwo, idealna jest na wieczór lub ponury dzień. Wg mnie nie jest przesycona erotyzmem ponieważ wątki te pojawiają się 3 - 4 razy w książce. Jedyny minus jaki widzę w tej powieści to jest taki, że akcja i miłość pomiędzy Jessicą a Cooperem rozwija się za szybko.

Ogólnie książkę polecam i gdybym miała ją ocenić to daję 7/10 pkt.

A wy czytaliście tę książkę? Jakie są Wasze odczucia?
Pozdrawiam Was cieplutko :)

Komentarze

  1. Kurde, nie lubię w książkach kiedy romans rozwija się zbyt szybko. Cała reszta brzmi ciekawie. Teraz mam mieszane uczucia: sięgać po tę pozycję czy sobie odpuścić, hmm..

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)