"W potrzasku wspomnień" Aleksandra Kosowska ROZSTRZYGNIĘCIE KONKURSU

Kochani

Wraz z wydawnictwem Zysk i S-ka postanowiliśmy zorganizować konkurs. Bardzo dziękuję za tyle odpowiedzi, lecz postanowiłam nagrodzić dwie osoby.

Pierwszą osobą jest:

Agnieszka Kaniuk

 

Zgłaszam się i wyrażam zgodę na wykorzystanie moich danych osobowych celem ogłoszenie wyników konkursu oraz wysyłki nagrody w przypadku wygranej. 😊

Pytanie, które zadałaś w konkursie, ja zadaję sobie każdego dnia. A dlaczego? Już piszę. Od dwóch lat choruję na nowotwór i z przyczyn ode mnie niezależnych, choroba ta wynosiła na mnie zupełna izolację od życia społecznego. Nie wolno mi wychodzić poza obszar mojej posesji, spotykać się z innymi ludźmi, a jedynym miejscem, które odwiedzam, a które nie jest moim domem, to szpital.
Często zadaję sobie pytanie, czy po tak restrykcyjnej izolacji, w momencie, kiedy usłyszałam, że jestem zdrowa i mogę wrócić do pełni życia społecznego, potrafiłabym zacząć wszystko od początku. Wrócić do pracy i znajomych, nawiązywać nowe relacje i kontakty. Każdemu może wydawać się to proste, ale dla mnie, osoby, której jedynym łączem ze światem obecnie jest telefon i internet, takie kontakty twarzą w twarz i zwykłe życie codzienne pośród ludzi, mogłoby być naprawdę trudne.
Mimo to jednak, jest to moje największe marzenie. 😊

Drugą osobą jest:

Sady Sana 

 

Właśnie stoję przed takim dylematem. Spędziłam 26 lat w jednym miejscu. Miejsce to w pewnym senie kocham, ale też go nie cierpię. Tu, zamiast się rozwijać, mam wrażenie, że zaczynam się cofać. Ludzie wokół ograniczają moją swobodę. To nie problem się wynieść, zawsze tak mówiłam. Poczekam do wakacji... Tych wakacji i zacznę wszytko od nowa gdzieś indziej. Teraz jednak gdy w końcu zbliża się ta możliwość, po prostu się boję. Tu moja strefa komfortu, tu znajome miejsca. Ludzie, choć nie wszystkich lubię, to wiem czego się po nich spodziewać. Tu wiem jak się zachować, co robić, jak będzie wyglądał każdy następny dzień. Tam jedna wielka nieznana, stres, próby poukładania wszystkiego od nowa. Stres zawsze był moim problemem. Teraz wręcz paraliżuje mnie strach.

Gratuluję dziewczyny i proszę o wysłanie adresów na mojego meila :)

Pozdrawiam kochani :)