"Dopóki starczy mi sił" Karolina Klimkiewicz

Gdy dostałam propozycję z wydawnictwa przeczytania tej książki, z chęcią się zgodziłam. Wprawdzie nie słyszałam wcześniej o autorce, ale postanowiłam dać szansę jej nowej książce. 


Historia dziewczyny o wielu imionach pozbawionej teraźniejszości i przyszłości. A także o potędze miłości zdolnej je odzyskać.

Wyobraź sobie życie, w którym ciągle musisz grać kogoś innego. Tkwisz w zaklętym kręgu przemian: co trzy miesiące nowe imię i nazwisko, nowy kolor oczu i włosów, nowe plany na przyszłość, nowe mieszkanie…
(źródło: www.empik.com)

Książka opowiada losy dziewczyny - Zoli Henderson. W jej rodzinnym domu panowała przemoc. Ojciec, na pozór znany senator, który ceni sobie spokój i ciepło rodzinne, gdy przechodził mury domu zamieniał się w tyrana i kata. Znęcał się nad matką fizycznie i psychicznie. Potrafił na oczach małej córeczki ukręcić kark jej psu. W wieku jedenastu lat za namową matki postanawia uciec od ojca wraz ze swoją ciotką Camillą. Od tego momentu Zola już nie jest tym kim była. Co trzy, cztery miesiące wraz z ciotką zmieniają swoją tożsamość i przeprowadzają się w obawie, że znany senator ich znajdzie i dopadnie. Pewnego dnia przeprowadzają się do małego miasteczka. Ona zmienia się z Avę. Poznaje dwójkę świetnych przyjaciół, a także swoją pierwszą miłość - Liam, który jest podobnie zagubiony jak ona. Jak potoczy się jej życie? Czy demony przeszłości ją dopadną? Przeczytajcie koniecznie

"Czułam się jak w grze, mogłam nadać sobie nowe imię, stworzyć wymarzoną osobę i nią być, to była namiastka nowego życia, tabula rasa. Każdy marzy o tym przynajmniej raz. Rzucić wszystko i móc zacząć od początku, bez wad i błędów, bez oczekiwań i konsekwencji. Jedyny szkopuł w zmianie życia polegał na tym, że w pewnym momencie zamiast je zmienić, zwyczajnie je tracimy. Stajemy się Nikim - a każde nowe wcielenie przypomina o tym fakcie"

Główną bohaterką książki jest nastoletnia dziewczynka, która już od najmłodszych lat była świadkiem przemocy w rodzinie. Nikt nie sprzeciwiał się jej ojcu, aż do momentu, gdy ona postanowiła coś z tym zrobić. Skutkiem była ucieczka z domu, z dala od ojca. Poznajemy ją jako dziewczynę bardzo sympatyczną, chcącą mieć przyjaciół, lecz z racji wielu przeprowadzek niemogącą ich mieć. Żyje w ciągłym strachu i obawie przed tym, że któregoś dnia ojciec w końcu ją odnajdzie i zabije.  Czy uda jej się powrócić do Zoli sprzed lat?

"Byłam nietykalna, zbyt ważna - można by mnie porównać do eksponatu zamkniętego w gablotce za szkłem. Ludzie podchodzili, podziwiali, wzdychali, chwalili, ale nikt nie mógł mnie dotknąć, zobaczyć jaka jestem naprawdę, zrozumieć co czuję."
Gdy zobaczyłam okładkę myślałam, że będzie to książka lekka, idealna na letnie dni. Na pierwszy plan wysuwa się młoda dziewczyna i jezioro z papierową łódką, jednak jakie było moje zdziwienie, gdy po pierwszych przeczytanych rozdziałach okazało się, że jest to mroczna, wciągająca historia, od której ciężko się oderwać.



Karolina Klimkiewicz porusza wiele trudnych tematów m.in przemoc fizyczną i psychiczną, która coraz częściej jest w naszym społeczeństwie dostrzegana i nie tylko dotyczy ona osób z patologii, ale także osób, które na pozór wydają się  idealnymi małżonkami. Kolejnym problemem jest to, że osoby, które mają mniej pieniędzy bądź też są "inne" są wyśmiewane przez osoby bardziej zamożne. W szczególności to zjawisko możemy zaobserwować wśród dzieci.

Książkę możemy zaliczyć do literatury obyczajowe,j lecz z elementami thriller-u oraz wplecionymi wątkami miłosnymi. Czyta się ją bardzo szybko, akcja toczy się dynamicznie. Czytelnik nie nudzi się, a dzięki krótkim rozdziałom zatraca się w historii na dobre.

Polecam wszystkim tę książkę.

Moja ocena książki: 9/10
 
Dane techniczne:

Tytuł: Dopóki starczy mi sił

  Autor: Karolina Klimkiewicz
Wydawnictwo: Novae Res
Data premiery: 10.07.2019
Liczba stron: 283

Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu Novae Res





Komentarze

  1. Zaciekawiłaś mnie. Lubię dynamiczne powieści. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama byłam zdziwiona że jest tak dynamiczna bo liczyłam na lekką książkę na letnie dni :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Strasznie chciałabym, aby ta książka trafiła w moje ręce. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana polecam Ci ja. Jest warta przeczytania. 😊 Pozdrawiam 😀

      Usuń
  3. Wysoka ocena zachęca. Będę miała tę książkę na uwadze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czuję się bardzo zaciekawiona :) zwłaszcza ten wątek kryminalno-thrillerowy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten wątek powoduje, że czytelnik jest jeszcze bardziej zaciekawiony akcja 😁 pozdrawiam

      Usuń
  5. Czytałam już o tej książce i jeśli będę miała okazję to na pewno do niej zajrzę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie jest to do końca moja tematyka, ale nie mówię nie! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Niby nie mój klimat, ale ma w sobie coś, co mnie ciekawi...
    Pozdrawiam
    subjektiv-buch.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie spodziewałabym się takich tematów po tej książce. A tutaj proszę, okazuje się nielekką, wartościową powieścią. Może dam się skusić, choć o autorce też wcześniej nie słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Faktycznie jak spojrzy się na okładkę kojarzy się z lekką, przyjemna książka. A tu ciężka tematyka. Jednak wcale mnie to nie zniechęca. Wręcz przeciwnie, mam ochotę sięgnąć po tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Brzmi ciekawie. Książka mogłaby mi się spodobać. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciężko się czyta powieści, w których poruszana jest tematyka przemocy. Niemniej jednak takie rzeczy dzieją się w prawdziwym życiu, dlatego warto poznać ten problem z innej perspektywy.

    OdpowiedzUsuń
  12. Twoja recenzja przekonała mnie, aby sięgnąć po książkę.

    OdpowiedzUsuń
  13. Czytałam i książką bardzo mi się podobała, co wyraziłam w swojej recenzji :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo konkretnie napisane. Super artykuł.

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)