"Smaki miłości" Ashley Warlick - recenzja przedpremierowa





PREMIERA: 30.01.2018

Dzięki wydawnictwu ZNAK miałam okazję przeczytać najnowszą książkę Ashley Warlick. Jest to już 4 książka tej autorki.

Na początek co możemy się dowiedzieć z okładki:

Kalifornia 1934. Początkująca pisarka Mary Frances uwielbia swojego męża, ale prawdziwą namiętność czuje do jego najlepszego przyjaciela. Pierwsza wspólnie spędzona z Timem noc na zawsze odmieni losy całej trójki. Połączy ich niezwykły układ, w którym Mary znajdzie prawdziwe spełnienie, inspirację i wsparcie.
Czy tylko ekstrawaganckie, kontrowersyjne, przesycone skandalem życie może dać jej prawdziwe szczęście? Jakie oblicza miłości odkryje, zanim zrozumie, co dla niej najważniejsze?
Tocząca się w urokliwych pejzażach Kalifornii, południa Francji i szwajcarskich Alp zmysłowa powieść, pełna smaków, zapachów, zachwytów i wzruszeń powstała na kanwie biografii M.F.K. Fisher – słynnej amerykańskiej pisarki, której twórczość inspirował trójkąt: miłość, jedzenie i literatura. Kiedy piszę o głodzie, tak naprawdę chodzi mi o pragnienie miłości, o ciepło, które tak uwielbiamy i którego tak łakniemy – wyznała w swojej autobiografii.

Gdy otrzymałam tą książkę już sama okładka mnie bardzo zaciekawiła bowiem niewątpliwie widać na niej iż będzie to książka o intrygującej kobiecie i dwóch mężczyznach którzy są nią zainteresowani.

Na początku książki poznajemy młodą debiutującą pisarkę, która pisze aby zaciekawić przyjaciela swojego męża Tima. W pewnym momencie brakuje jej zainteresowania ze strony własnego męża zaczyna pociągać ją właśnie jego przyjaciel, czuje do niego namiętność.
Mary Frances bo tak nazywa się główna bohaterka bardzo dużą uwagę skupia na rytuale gotowania. Wiele razy ukazane jest w powieści kiedy ona gotuje specjały dla swojego męża które nauczyła się podczas gdy mieszkali we Francji, następnie pisze o tym rytuale esej.
 
Mary Frances w swoich esejach o gotowaniu pisze tak:

"Moim zdaniem trzy fundamentalne ludzkie potrzeby: jedzenie, poczucie bezpieczeństwa i miłość są ze sobą do tego stopnia połączone i splecione, że nie sposób pisać o jednej z nich, nie uwzględniając pozostałych. Tak się składa, że kiedy piszę o głodzie, tak naprawdę chodzi mi o pragnienie miłości, o ciepło, które tak uwielbiamy i którego łakniemy." 

Książkę czyta się bardzo szybko, rozbudza ona w nas zaciekawienie już od pierwszych stron. Jest przepełniona wieloma wątkami, które czasem nas rozśmieszą, czasem spowodują że będziemy płakać ze wzruszenia. Autorka bardzo dokładnie opisuje przeżycia bohaterów czym jeszcze bardziej oddaje specyfikę tej akcji.

Ja bardzo serdecznie polecam tę książkę i cieszę się że miałam możliwość jej przeczytania gdyż na pewno jest warta uwagi.

Moja ocena: 10/10

Dane techniczne:
Tytuł: Smaki miłości
Autor: Ashley Warlick
Data premiery: 30.01.2018
Rok wydania: 2018 
Liczba stron:364
Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu ZNAK  


Komentarze

  1. Może po nią sięgnę, bo w sumie wygląda zachęcająco, ale najpierw muszę uporać się za stosikiem do przeczytania ;P Bo ciągle tylko kupuję, a czasu brak ;P
    justmajka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakoś nie czuję się przekonana... Nie przepadam za trójkątami miłosnymi, ale znam kogoś kto je lubi, więc polecę tę lekturę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie zaczynam ją czytać, ciekawe czy przypadnie mi do gustu;)

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie,
    korczireads.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)