"Jestem żoną szejka" Laila Shukri




Główną bohaterką jest Isabella, rodowita polka, która dostała wymarzoną pracę w firmie farmaceutycznej. W pewnym momencie firma otwiera się na rynek zachodni i dostaje propozycję wyjazdu do Dubaju. Nie zastanawia się ani chwili. Jej rodzice są przeciwni temu wyjazdowi, gdyż inną przyszłość wyobrazili sobie dla córki, lecz ona się upiera. Podczas spotkania biznesowego poznaje bogatego szejka Salima. Para zaczyna się spotykać, a niedługo po tym bierze ślub w Wenecji. Pierwsze miesiące są jak z bajki...lecz czy cały czas tak będzie? Przekonajcie się sami...

"Poznajemy silnego mężczyznę, który potrafi poruszyć najbardziej wrażliwe struny naszej kobiecości, rozbudzić uśpione zmysły i zabrać nas w niezwykłą podróż, podczas której najważniejsza jest absolutnie wyjątkowa relacja między mężczyzną, a kobietą."

Już od samego początku, gdy widzimy okładkę, książka nas intryguje. Widnieje na niej postać młodej kobiety, która jest okryta nikab. Czujemy, że czytając tę historię możemy odkryć pewną tajemnicę. I tak jest. Autorka pisze pod pseudonimem Laila Shukri. Boi się ujawniać, gdyż jest żoną szejka. Aktualnie mieszka w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i pisze w ukryciu historie.

"Nie wiem, czy jestem księżniczką, czy niewolnicą, czy może jedną i drugą. 
A może żadną z nich. Może tylko jestem do szaleństwa zakochaną kobietą.

Autorka ukazuje ważny temat, jaki coraz częściej pojawia się w społeczeństwie. Panuje przekonanie wśród ludzi, że żony szejków żyją w luksusie i szczęściu. Jednak tak nie jest. Są one bardzo nieszczęśliwe i nie mogą cieszyć się życiem. W całości muszą podporządkować się swoim mężom i być im posłuszne. Nieposłuszeństwo grozi wielkim niebezpieczeństwem, a czasem nawet śmiercią.

Książka jest bardzo wzruszająca i porusza człowieka. Po przeczytaniu czytelnik jeszcze długo nie może o niej zapomnieć.
Jedynym minusem, jaki przeszkadzał, gdy czytałam tę książkę były inne historie i dygresje, które autorka wplątała w historię Izabelli i Salima.

Osobiście polecam książkę i już niebawem będę czytać kolejną książkę autorki "Byłam kochanką księcia"

Moja ocena: 7/10

Dane techniczne:

Tytuł: Jestem żoną szejka

  Autor: Laila Shukri
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data premiery: 13.09.2016
Liczba stron:392

Czytaliście tę książkę? Jak się wam podobała?

Komentarze

  1. Tym razem nie mój gust :c

    www.whothatgirl.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie każdy preferuje tego typu historie :)
      Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny

      Usuń
    2. Za to mojej mamie by się spodobała :)

      www.whothatgirl.pl

      Usuń
  2. Ostatnio czytałam o postawie szejków i jestem zdruzgotana takim stanem rzeczy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakty o szejkach i ich kobietach są druzgocące. Warto przeczytać takie książki.
      Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny

      Usuń
  3. Jakiś czas temu czytałam książkę o życiu w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
    Natomiast recenzowanej przez Ciebie pozycji jeszcze nie miałam okazji przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Chce to przeczytać oj bardzo chce! Mam od dawna wiekszosc ksiazek tej autorki na liscie ale nie mogę sie zabrać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Słyszałam o tej książce, ale nigdy się nie zebrałam by ją przeczytać.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeśli nadarzy się okazja do przeczytania tej książki, to na pewno z niej skorzystam. 😊

    OdpowiedzUsuń
  7. Znam inne książki autorki, muszę przyznać, że są z reguły średnie pod względem języka i stylu, ale zdecydowanie poruszające, czasem wręcz szokujące...

    OdpowiedzUsuń
  8. Tematyka kontrowersyjna, ale zarazem szalenie ciekawa. Chętnie poznam tę książkę bliżej.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wierzę w to, że książka budzi emocje. Swego czasu czytałam wiele takich historii. Potem zrobiłam sobie przerwę, ale chętnie do tego wrócę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Kiedyś często sięgałam po książki z tą tematyką i byłam w szoku, że w dzisiejszych czasach mają miejsce jeszcze takie rzeczy. Tej również jestem ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię takie książki, chociaż zazwyczaj nie są to łatwe lektury.

    OdpowiedzUsuń
  12. Zastanawiam się nad tego typu książkami, bo coraz więcej pojawia się ich na rynku wydawniczym... Może kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Raczej się nie skuszę :)
    Pozdrawiam
    https://subjektiv-buch.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Czytając tego typu książki (o sytuacji kobiet w kulturach skrajnie patriarchalnych) straszliwie się irytuję. Zbyt odmienne od zachodnich są zwyczaje panujące na wschodzie, bym mogła je zaakceptować.

    OdpowiedzUsuń
  15. Książkę mam w planach. Do niedawno nie miałam ochoty na tego typu historie, ale pozytywne recenzje zrobiły swoje :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Będę miała tę książkę na uwadze :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)