Co pisze o książce na okładce:
Humorystyczna opowieść o utworzeniu rodziny patchworkowej z dwóch rodzin
rozbitych. Kiedy Zosia i Janek decydują się na ślub, są dojrzałymi
ludźmi po przejściach. Mają dorosłe dzieci, które żyją już własnym
życiem, toteż rodzice są pewni, że ich związek nie spowoduje w układach
rodzinnych większych zmian. Dokładają jednak starań, aby młodsze
pokolenie było ze sobą w przyjacielskich stosunkach. Przynosi to
niespodziewane efekty uboczne, w rezultacie których obydwoje zaczynają
rozumieć, że duże dzieci to naprawdę duży kłopot...
Wiele czytałam o tej książce na blogach waszych i miałam wielką ochotę ją przeczytać. Gdy dostałam propozycję zrecenzowania tej książki od wydawnictwa VIDEOGRAF bardzo się ucieszyłam.
Główną bohaterką książki jest trzydziestoletnia Dominika, którą poznajemy jako prawniczkę stroniącą od facetów i wolącą życie singielki. Nie czuje potrzeby zakładania rodziny ponieważ boi się że i tak skończy się to rozwodem. W książce spotykamy także mamę Dominiki - Zosię, która ma dwójkę dzieci - Nikę i Czarka. Po nieudanym małżeństwie Zosia spotyka się z kolegą z pracy z Jankiem i decydują się wziąć ślub. Janek jest rozwodnikiem i ma syna z pierwszego małżeństwa. Jakie losy spotkają tę rodzinę? Czy Dominika zmieni swoje poglądy w sprawie założenia rodziny? Tego dowiecie się czytając tę książkę....
Przyznam szczerze że nazwisko autorki było mi nieznane ponieważ była jej to powieść debiutancka. Autorka, w swojej książce porusza bardzo ważny problem czyli zachowanie dzieci gdy ich rodzice się rozwodzą, jaka to jest dla nich wielka trauma, a także sytuację z którą w dzisiejszych czasach możemy spotkać się coraz częściej czyli rodzina patchworkowa.
Bohaterowie książki przedstawieni są w bardzo realistyczny sposób, nie są sztucznie wykreowani. Czytelnik czytając książkę jest w stanie sobie ich wyobrazić, wczuć się w ich emocje. Wszelkie zachowania które są przedstawione w książce są bardzo prawdziwe.
Książka napisana jest lekkim i prostym językiem. Szybko się ją czyta. Idealna jest na zimowy wieczór pod kocem.
Choć wydawać by się mogło że jest to książka przepełniona humorem, to tak nie jest. Jest ona książką bardzo życiową która zmusza człowieka do refleksji.
Moja ocena: 8/10
Dane techniczne:
Tytuł: Rodzinne Rewolucje
Autor: Małgorzata Kasprzyk
Wydawnictwo:VIDEOGRAF
Data premiery: 06.09.2017
Liczba stron:288
Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu VIDEOGRAF
Czytaliście tę książkę? Podobała wam się?
To ostatnio u nas bardzo popularny model, więc czemu nie przyjrzeć się temu z bliska?!:)
OdpowiedzUsuńCzytałam tę książkę i podobała mi się. :)
OdpowiedzUsuńWydaje się czymś ciekawym! Wpisuje na listę "do przeczytania"! :)
OdpowiedzUsuńKsiążką będą niebawem czytała. Tematyka mnie ciekawi.
OdpowiedzUsuńJakoś mnie nie przekonuje niestety :(
OdpowiedzUsuńChyba muszę nadrobić! Dzięki twojej recenzji, przeczytam tę pozycję!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wpadnij do mnie :)
http://zapiski-ksiazkoholiczki.blogspot.com/
Jak temat rodziny patchworkowej został tutaj przedstawiony całkiem nieźle, tak ciąża Dominiki, i pomimo jej poprzedniej niechęci pojawiajacy się znikąd instynkt macierzyński mnie lekko mówiąc zdenerwowały. Nie każda kobieta chce być matką, a zajście w niechcianą ciążę mało kiedy zmienia tą świadomą decyzję, więc taka wizja wprowadza jeszcze mocniej stereotyp gdzie jedynym powołaniem kobiety jest macierzyństwo, a który tak bardzo dla kobiet bywa szkodliwy. Mam mieszane uczucia co do tej książki.
OdpowiedzUsuń